Polki powoli przekonują się do czapek z daszkiem. Co do ich powrotu zdania są podzieleone. Jedni uważają, że to świetny dodatek do codziennych stylizacji a innym nadal kojarzą się z ''dziewczynami dresami''. Dopiero w Norwegii przekonałam się do nich. Śmiało mogę powiedzieć, że styl Norweżek jest genialny! Minimalizm, minimalizm i jeszcze raz minimalism! Proste kroje w stonowanych kolorach wyglądają bardzo elegancko. Większość kobiet opiera się na klasyce ale szaleje w dodatkach. Widać, że każdy element ich ubioru jest dokładnie przemyślany. Biały, czarny, szary i beżowy to kolory które najszęściej zobaczymy na ulicy Bergen.Tygodniowy pobyt w Norwegii był dla mnie bardziej inspirujący niż pobyt w Nowym Jorku.
Powoli przekonuje się do skromnych zestawów. Dawniej uwielbiałam przepch i zakładałam wszystkie trendy na siebie. Nie potrafiłam znaleźć granicy pomiędzy codzienną stylizacją a przebraniem. Wystarczy cofnąc się do moich wpisów z początku bloga aby zauważyć, że mój styl można było nazwać ''szukam swojego stylu dlatego wyglądam jak choinka''. Mam nadzieję, że inspiracja stylem Norweskim zostanie ze mną na długo!
Czapka - H&M
Kurtka - Calvin Klein
Bluzka - H&M
Spodnie - H&M
Buty - Heavy Duty