322.

322.


''Jeśli coś martwi Cię o wschodzie słońca... 
Zrób wszystko, by o zachodzie słońca było dla Ciebie już tylko powodem do dumy.''


Świnoujście. 








321.

321.


Anja Rubik jest światowej klasy modelką oraz ikoną stylu! Anje miałam okazję poznać i zamienić z nią parę zdań na premierze jej perfum ''Original by Anja Rubik'' dla marki INGLLOT. Jeśli nie widzieliście wpisu z tego wydarzenia to zapraszam do przeczytania 177 notki na moim blogu. Po raz kolejny dzięki aplikacji Clotyfi 2.0 stworzyłam dla Was wpis ''Street style...'' . Ta aplikacja umożliwia nam nie tylko pokazywanie innym swoich codziennych zestawów ale pozwala nam na nieskończoną zabawę modą. Ja taki zestaw stworzyłam bardzo prosto! Wystarczyła chwilka aby:
- znaleźć odpowiednie ubrania w internecie
-zachować zdjęcie tych ubrań w swoim telefonie
- następnie trzeba dodać je do swojej wirtualnej szafy
- wybrać opcję ''stwórz zestaw''
Tak niewiele potrzeba aby świetnie bawić się stylizacjami :)

Koniecznie dajcie mi znać której gwiazdy styl chcecie bliżej poznać :) 
W aplikacji Clotify 2.0 znajdziecie mnie wpisując @MichalinaRyznar lub #inconcretejungle

Street style:
Anja Rubik







320.

320.


''Makijaż podkreśla urodę kobiety, ale to uśmiech czyni ją piękną''


Od paru lat byłam przyzwyczajona do pięknej cery. Wiadomo zdarzały się gorsze okresy jeśli o to chodzi ale ogólnie rzecz biorąc od ładnych 6 lat nie miałam większych problemów z moją twarzą. Wychodzenie bez makijażu z domu nie wymagało ode mnie żadnej odwagi. Czasami pomalowanie oczu wystarczyło i byłam gotowa aby podbijać miasto! Niestety jak to się mówi ''docenisz kiedy stracisz''... Jak widać to przysłowie sprawdza się nie tylko w miłości ale również w wyglądzie. 


Od paru miesięcy walczę z moją cerą... Jest wiele powodów przez które moja cera wygląda jak wygląda. Pryszcze które powoli stawały się moją drugą rodziną zaczęły sprawiać mi wielki problem... Niby głupie wypryski a po paru tygodniach zauważyłam, że wstydzę się wyjść z domu z moją prawdziwą twarzą. Odnoszę wrażenie, że nagle wszyscy się na mnie patrzą z innego powodu niż zazwyczaj. Liczne wulkany na twarzy sprawiły, że krępuje mnie wzrok najbliższych... 


Całkiem niedawno zdałam sobie sprawę z tego, że nie chcę stracić radości życia i mojej naturalności przez chwilową niedyspozycję mojej cery. Postanowiłam więc napisać o tym i pokazać, że świat się nie kończy na brzydkiej cerze. W tym wpisie nie mam na sobie makijażu. Są to prawdopodobnie pierwsze zdjęcia na tym blogu (a ma on już 5 lat!) gdzie nie mam nawet pomalowanych rzęs. Również moje włosy są inne niż zawsze. Loczki także przechodzą ''terapię'' i przez kilka dni wyglądały właśnie tak. 


Po tych paru miesiącach kiedy powoli odzyskuje mój wygląd, chciałabym aby każdy z nas zanim zacznie oceniać drugą osobę pomyśli czy jej to nie zrani. Miejmy na uwadze, że każdy człowiek ma prawo do lepszego lub gorszego samopoczucia co może odbijać się na jego wyglądzie. Kieruję ten mini apel raczej do moich młodszych czytelników. Zazwyczaj takie problemy mają nastolatki do których niestety już nie należę. Pamiętajcie, że makijaż i tak do końca nie przykryje Waszych niedoskonałości... Natomiast uśmiech i błysk w oku może zdziałać cuda! :) 







Buty - Adidas Originals Superstar
Spodenki - Second Hand
Copyright © 2016 In Concrete Jungle , Blogger