146.

Wybierając się nad morze zrobiłam liste rzeczy które musze zapakować. Zawsze to był genialny i niezawodny sposób aby wszystko ze sobą zabrać. Nie tym razem.. Zapomniałam krótkich spodenek, sandałek, szczoteczki do zębów i klapek na plaże. I tutaj z tego miejsca musze podziękować mojej babci która o tym przedmiocie nie zapomniała! Początkowo wachałam się i to bardzo czy ubrać te ''dziwne'' i mało stylowe klapki. Jednak po 5 minutach w centrum Sopotu stwierdziłam, że to był bardzo dobry pomysł!  Uśmiech ludzi i pozytywne komentarze na temat mojego ubioru bardzo poprawiły mi humor. Zawsze wychodze z założenia, że modą trzeba się bawić. Normalnie pewnie bym założyła do tego całego stroju jakies zwyczajajne sandałki, jednak w tym przypadku bardzo sie ciesze, że o nich zapomniałam. Z bólem serca oddawałam je babci Jasi. Pamiętajcie, że nie możecie całe życie zwracać uwagi na zdanie innych. Nawet w takim głupim stroju powinniście pozostać sobą :) 

PS. Na zdjęciach pozują moi kochani i najlepsi dziadkowie :D