376.


Miasto zakochany, gondoli i mostów czyli Wenecja! Jest to jedno z moich ulubionych miast we Włoszech. Mogłoby się wydawać, że być w Wenecji i nie płynąć gondolą to tak jakby w niej nie być. Troche się z tym zgadzam. Dopiero za trzecim razem udało mi się spełnić to moje małe marzenie i przepłynąć się kanałami tego miasta. Niestety jest to bardzo droga atrakcja ale obowiązkowa! Jadąc do Wenecji warto mieć już odłożone pieniądze na gondolę. Kosztuje to od 80 euro wzwyż. Dawniej władze bardzo ingerowały w życie wenecjan i kontrolowali ich każdy krok. Nawet kolor gondoli był z góry określony: musiały być pomalowane na czarno. Natomiast mieszkańcy znaleźli sposob na ich upiększanie i pokazywanie swojego bogactwa. Gondole były wykładane drogimi dywanami.





Bazylika św. Marka jest najcenniejszym zabytkiem sakralnym w Wenecji. Pierwotnie byla to prywatna kaplica dożów czyli władz miasta. Obok świątyni znajduje się pałac dożów. Początkowo znajdowały się  nim pomieszczenia rządowe, więzienia oraz biura. Stanowił on siedzibę władz weneckich od IXw. do upadku republiki w 1797 roku. Palac wybudowano jako twierdzę obronną i do dziś skrywa on wiele tajemnic. Po raz kolejny będę Wam polecała wieżę widokową. Całe szczęście tutaj nasze nogi uratuje winda :) 




Wenecja to również miasto dla miłośników mody. Nie trudno znaleźć tutaj ekskluzywne marki i mniej znane butiki tutejszych projektantów. Niestety bardzo łatwo zgubić się w tych wąskich uliczkach. 











2 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz :)

Copyright © 2016 In Concrete Jungle , Blogger